Opis:
Podobna tematyka była już poruszana, zwłaszcza w sztuce filmowej, przy czym za każdym razem, przedstawiona w nich, walka z hackerami była głupsza i bardziej nielogiczna. Nawet jeśli wpisywało się to w konwencję filmu to... Ale. Nie ma tragedii. Przecież należy jakoś zainteresować odbiorcę tematem, a komu przypadnie do gustu siedzieć i oglądać przygnębiające rzędy monotonnych kodów?
Tak czy inaczej, programiści z formy Laser Dog zdecydowali się przedstawić walkę z wirusami w formie dynamicznej gry arkadowej lub, mówiąc innymi słowami, w formie zwyczajnego zabijacza czasu. Niestety czas, to nie jedyne co zabija gra. Dobierze się do waszego systemu nerwowego, na który gry tego typu działają rozbrajająco. A to dlatego, że gra HoPiKo jest bardzo trudna i podczas gry wciąż przychodzi nam do głowy pytanie — twórcy stworzyli ją dla zwykłych, szarych graczy, czy może rzeczywiście dla prawdziwych hackerów?
Chociaż w grze występuje temat wojny z wirusami, przerabiani danych itd., to jest ona zaprojektowana w formie gry arkadowej, a jej zasady dość luźno odnoszą się do prawdziwej komputerowej rzeczywistości. Nasz bohater to jakiś odważy bit, który ratuje pliki, skacząc od zarażonych do ocalałych. Problem w tym, że praktycznie każdy pik, na który wskoczycie, wybuchnie sekundę po tym jak go dotkniecie, więc na spokojne przemyślenie gry nie będziecie mieć czasu.
Zasady gry są przekazane graczowi w przystępny i zrozumiały sposób, więc nie ma sensu ich tu opisywać. Warto za to zwrócić uwagę, na to, że każdy element gry (grafika, muzyka, efekty wizualne) nastawiony jest na to, żeby zbić was z tropu i doprowadzić do przegranej... To dużo ważniejsze niż zasady i musicie się na to przygotować.
Zalety gry HoPiKo:
Wady gry HoPiKo:
Podsumowanie: gra jest dla masochistów, inaczej nie można tego nazwać. Jeśli czujecie się masochistami — zapłaćcie, ściągnijcie... Jeżeli nie — nawet nie próbujcie.