Portal Of Doom: Undead Rising

Opis:

Od razu powiem — wielu graczom gra Portal Of Doom: Undead Rising może się nie spodobać. Trudno powiedzieć o grafice, że jest niezwykła, gamepelay jest toporny, a wszystko jakieś takie szare i mroczne, fabuła nie zawiera żadnych nieoczekiwanych zwrotów akcji... Ale! Jeśli jesteście z pokolenia, które grywało w klasyczne strzelanki pokroju Doom (do którego najczęściej odwołują się podczas recenzji tej gry), to z pewnością docenicie ciężką pracę programistów, a co dokładnie? Czytajcie dalej!

Kilka suchych faktów o grze Portal Of Doom: Undead Rising

• gatunek Horror Science Fiction,
• ponad 30 rozbudowanych poziomów,
• bezpłatna i bez sklepu internetowego, który naciąga na dodatkowe koszty,
• minus — reklama,
• możliwość gry wieloosobowej,
• rozmaite przerażające potwory,
• dobrze dopasowany do wydarzeń soundtrack,
• godny arsenał do walki z potworami,
• proste i zrozumiałe sterowanie.

Sami widzicie — gra ma wiele pozytywnych cech, jednak moim zdaniem jej największa zaletą jest niepowtarzalna atmosfera. Fabuła, jak już pisałem jest dość nieskomplikowana. Tym nie mniej...
Wydarzenia w grze odbywają się w dalekiej przyszłości — 2177 roku, kiedy ludzie podbili już kosmos i zaczęli budować na innych planetach stacje kosmiczne. Nasz bohater szuka na jednej z takich stacji pracy, jest najemnikiem, ochraniarzem, gotowym włączyć się za odpowiednią opłatę w każdy konflikt. Grę zaczyna jako bezrobotny. Los chce, że prawie od razu dostaje ofertę pracy z najbliższej stacji kosmicznej, dokąd, nie czekając ani chwili, udaje się w nadziei na zarobek. Kiedy przybywa na miejsce od razu orientuje się, że coś nie gra — nikt na niego nie czeka, elektryczność siadła, musi się poruszać przy świetle latarki, zaczyna zauważać okrążające go martwe ciała pracowników w pomarańczowych kombinezonach i namazany krwią napis „WELCOME”, widniejący nad śluzą.
Moim zdaniem, każdy normalny człowiek w takiej sytuacji robi krok w tył, wsiada do swojego statku i leci na najbliższą planetę, żeby zdać raport odpowiednim służbom bezpieczeństwa, ale nasz bohater nie z tych. Postanawia wyjaśnić przyczynę zaistniałego stanu rzeczy i zanurza się w niebezpiecznych korytarzach stacji...

Podsumowanie: jeśli nie boicie się mrocznych stacji kosmicznych i potworów, jeśli lubicie strzelanki (na szczęście to nie kolejna strzelnica), jeśli jesteście gotowi niszczyć tłumy wrogów i rozwiązywać mroczne zagadki, to gra z pewnością przypadnie wam do gustu!