Przyjaciele wsi

Opis:

Nie tak dawno na rynku pojawił się inny produkt tej firmy — prymitywna strzelnica, o której pisałem już na naszej stronie. Projekt uważam za nieudany i monotonny. Powielał wiele znanych motywów, generalnie nie oferował niczego, czym mógłby się wyróżnić na tle konkurencji. Bardzo często programiści mogą sobie pozwolić na podobne błędy, ale co jeśli występują one w KAŻDYM ich projekcie? No może nie w każdym, ale w dzisiejszym w każdym razie na pewno... Co uważam za najbardziej niesprawiedliwe, to to, że produkt z pewnością będzie popularny i bez problemu zbierze kilka milionów fanów.

Co znajdziecie w aplikacji Przyjaciele wsi:

• zbudujcie raj „własnymi rękami”,
• sadźcie, hodujcie i zbierajcie warzywa i owoce,
• kupujcie nowe pola i rozwijajcie działalność gospodarczą,
• opiekujcie się miłymi zwierzątkami, które zapewne wam się spodobają,
• sami decydujcie gdzie, co i jak sadzić, aby wasza kraina opływała mlekiem i miodem,
• zarabiajcie na swojej hodowli i przeciwstawcie się „złej korporacji”,
• stwórzcie swój klan, albo przystąpcie do działającej już organizacji,
• itd., itp.

Generalnie na pierwszy rzut oka widać, że macie do czynienia ze zwykłą farmą, których jest przecież mnóstwo, zarówno na androidach jak i na stacjonarnych komputerach. Wydaje się, że przed tym gatunkiem stoi jeszcze wiele możliwości rozwoju, jednakże z żadną sensowną propozycja dzisiaj się nie spotkacie. A dlaczego?

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, wydaje się jednak, że producenci nie widzą po prostu sensu w wymyślaniu czegoś nowego, interesującego, wciągającego. Być może wychodzą z założenia, że aplikację tak czy siak gracze ściągną. I to w dużych ilościach. Po co się więc męczyć?

W rezultacie, gra Przyjaciele wsi na androida jest jedną w wielu ferm, z miłą, bajkową grafiką, która moim zdaniem nie bardzo pasuje do tego gatunku, z rozbudowanym sklepem internetowym, który może was naciągnąć na dodatkowe koszty i innymi elementami, które zwyczajowo spotykane są w tego typu grach. Podstawowe pytanie, na które należy sobie odpowiedzieć brzmi więc: czy to wszystko jest wam potrzebne? Zwłaszcza, że możecie wybierać i przecierać spośród ofert konkurencji...