WildLife - America

Opis:

Od razu chciałbym zwrócić uwagę na to, że ta gra trochę różni się od zwykłej większości — tu nie ma strzelania, morderstw, trupów, zombie, łamigłówek, to nie biegacz i nie polowanie, ta gra jest bardzo dobra i mało komu z dorosłych ona może spodobać się, ale wiele dzieci będą zachwyceni.

Jak już zrozumiałeś, mowa tu pójdzie o dzikiej przyrodzie, w szczególności — dzikich zwierząt, które też potrzebują pomocy od ludzi, akurat tobie i zaproponują zostać takim człowiekiem. W jakieś mierze tę grę można porównać z tamagochi, jednak ona jest trochę ciekawsza. Tak samo z jej nazwy możesz domyślić się że fauna nas czeka amerykańska, co zasadniczo nic nie zmienia. Najpierw myślałem trzeba będzie rozciąć po lasach i szukać poszkodowanych, lecz nasze obowiązki będą trochę prostszymi, zostaniesz współpracownikiem azylu, która odpowiada za zwierzęta, którzy postąpili.

Każde zwierzę które nam przywiozą trzeba posadzić do jego woliery, a potem śledzić, żeby był pokarm, żeby była woda, trzeba zmieniać podściółki i inne wydawane materiały, wykonywać rolę doktora i nawet grać z zwierzętami i okazywać im wszelką uprzejmość. Przy czym proces ten powtarza się dziennie znów, ale on jest nie nieskończony, ponieważ rano czy później zwierzę powróci do zdrowia i potrafisz dać go do dobrych rąk nowego właściciela...

Zalety i właściwości WildLife — America:

• dobra gra dla dzieci, bez strzelania i gwałtu
• opiekaj się miłymi zwierzętami
• badaj ich przyzwyczajenia
• przyzwyczaj się do odpowiedzialności
• piękna grafika i doskonałe modelowanie

Wady gry WildLife — America:

• bezpłatna wersja gry zawiera tylko dwa rodzaje zwierząt — pocieszne wiewiórki i... śmierdzieli, chcesz więcej zwierząt — płacz trochę więcej dolara, drugich wpłat tu nie przypuszcza się

Wynik: jeśli zamknąć oczy na małą bezpłatną wersję i trochę dziwne pojęcie o dzikich zwierzętach u projektantów, to gra jest więcej niż znośna i spodoba się wszystkim, kto lubi guzdrać z zwierzętami ;)